Wszystko, co piękne, niestety swój koniec ma znacznie szybciej, niż byśmy się tego spodziewali. Nie inaczej było z wczorajszą imprezą Sacred Tales, która jak zawsze odbyła się w katowickim INQbatorze. Długie, bo trwające kilka miesięcy oczekiwanie, ciągnęło się w nieskończoność, a impreza minęła z prędkością światła. Kto jednak był, ten wie, że warto było ruszyć się z domu w ten sobotni, prawie już jesienny, choć jeszcze całkiem ciepły wieczór. Dla wszystkich obecnych (jak i tych, którzy z różnych przyczyn nie mogli tym razem do nas zawitać) przygotowaliśmy kilka zdjęć, które na pewno nawet w połowie nie oddadzą emocji, jakie towarzyszyły nam tej nocy. Może będą przynajmniej namiastką i miłym wspomnieniem wczorajszego wieczoru. Już teraz chcieliśmy także zaprosić Was na kolejną imprezę, tym razem do Krakowa, która odbędzie się już 10 października. O szczegółach poinformujemy Was wkrótce, jednak datę prosimy zabookować już teraz. Do zobaczenia!
Namaste!

______________________________
Unfortunately, everything, that is beautiful, ends up so quickly that we could not expect. The same situation happened with the party Sacrd Tales, which took place yesterday at INQbator club in Katowice. The expectation lasting long (couple of months), interminable hours spent on preparation, and the party has passed with the speed of light. But whoever were there, knows it was worth it to move out of the house that Friday, during almost spring, but still a bit chilly evening. For all who were present (as well as those who for various reasons could not pay a visit to us this time) we have some photos that surely will not give even in a half the emotions that accompanied us that night. Maybe they will be at least a substitute and a nice reminiscence of the last night. We also want to invite you to another party, this time in Cracow, which will be held on the 10th of October. Soon we will inform you about the details, but please do a booking of that date now. See you there!
Namaste!