Shiva in Exile – Ethnic
Shiva in Exile Ethnic 2003
2. Breathing 3. Dragon Dance 4. Nightheat 5. Floating 6. Manju 7. Shaman Fever 8. Oriental Distortion 9. Hollow Earth 10. Nomad 11. Ethnosphere 12. Aldebaran 13. Akasha 14. Myingmar (bonus track) |
______________________________
Czy ktoś słyszał kiedyś o wytwórni Trostlos Records? Podejrzewam, że raczej nie. Nie jest to label, który zyskał sobie jakiś rozgłos, bądź wydał niezliczoną ilość albumów, z których możemy wybrać sobie jakieś pasujące naszym gustom. Pewnie nigdy nie usłyszelibyśmy o wspominanym labelu gdyby nie rok 2003, w którym to na rynku wydawniczym pojawia się ETHNIC.
Niejednokrotnie, kiedy znajomi prosili mnie bym polecił im jakiś dobry chillout’owy album, w którym będą mogli usłyszeć jakieś wokalno – instrumentalne orientalne wstawki – bez chwili wahania wskazywałem na Shiva In Exile – ETHNIC. ETHNIC niewątpliwie jest albumem spełniającym te kryteria, dużo wynoszących wokali, mistycznych instrumentów, w których da się wyczuć ducha orientu. Mi osobiście najbardziej do gustu przypadły kawałki SHAMAN FEVER (gdzie szamańskie bębny i szeptane przez szamana zaklęcia naprawdę budują hipnotyczny klimat utworu) oraz NOMAD (tym razem bardzo melodyjny kawałek z delikatnym wokalem).
Początkowo nie byłem za bardzo przekonany do tego albumu. Miałem okazje zapoznać sie z kilkoma recenzjami, w których niestety na płycie nie pozostawiono suchej nitki, stąd moje obawy i raczej sceptyczne nastawienie. Jednak po (kilkukrotnym) przesłuchaniu doszedłem do wniosku, że ETHNIC to co najmniej dobry album, choć momentami śmiało można powiedzieć, że wręcz rewelacyjny. Ogólnie płyta bardzo miła w odbiorze, ja bardzo często lubię do niej wracać.
______________________________
7.5 / 10
Marion