I Awake – The Core

I Awake - The Core
    ULTIMAE RECORDS
    I Awake
    The Core
    2008

      1. Complete Garden (Eternal Forest)
      2. Constellation of the heart (Native)
      3. Neveritized
      4. New Time Nomads (Bass Edit)
      5. Reclaim
      6. Leaving the known
      7. Unleashed
      8. Rebreath
      9. Journey
      10. Inferno (Feat. Krister Linder)
      11. Reflecting Impulses
      12. One

______________________________

Kolejna wyprawa wraz z Ultiamae? Czemu nie! Gdzie tym razem zabierze nas Thomas Huttenlocher aka I Awake, czy będzie to podniebny lot, podróż w głąb oceanu, a może zagadkowa podróż w środek amazońskiej dżungli…?

Co nas lepiej obudzi jak nie dźwięk dzikiej przyrody, którym raczy nas COMPLETE GARDEN? Pełno tu latających insektów, ptaków swobodnie siedzących na gałęziach olbrzymich drzew, zza rogu słychać ryk dzikiej zwierzyny, gdzieś w oddali rechoczące żabki, małpki przeskakują z jednej liany na drugą, patrzą na nas przeszywającym wzrokiem. Przebudzenie w środku amazońskiej dżungli – ja jestem jak najbardziej na tak. Jako że sporo tej dżungli do przejścia nam jeszcze pozostało, ruszamy dalej i przenieśmy się do CONSTELLATION OF THE HEART. Dotąd otaczająca nas przyroda przeradza się w głuche, głębokie, elektroniczne dźwięki, prowadzące nas wąską ścieżką do miejsca mistycznego. W oddali usłyszymy dźwięk bębnów, sporadycznie przerywany tajemniczym wokalem. Podążając za tym zagadkowym głosem dotrzemy do NEVERITIZED, który poza mocniejszym wokalem i płynnym zmiksowaniem mógłby stanowić jedną wspólną całosć z utworem poprzednim. NEW TIME NOMADS – kolejna smukła kontynuacja naszej wędrówki. Niczym szczególnym nie różniąca się od dwóch poprzednich utworów. Ciągle pozwalająca pozostać nam wśród dzikiej i zaskakującej nas z każdym krokiem dżungli. Ciesząca wszystkie zmysły: wzrok przeszywający ogrom zieleni, słuch ogarniający najcichsze szepty, zapach dotąd nam nieznanej roślinności. Błoga i długa wędrówka potrwa jeszcze w RECLAIM i LEAVING THE KNOWN. Po tej wyczerpującej wycieczce czas nieco zboczyć z wytyczonej trasy i wybrać szlak UNLEASHED. W lekko melancholijnym stanie wszystko zaczyna wokół nas wirować, przybierać jeszcze żywsze kolory. Pozostaje nam tylko położyć się na skrawku zielonego mchu i unieść w przestworza. Lekka a zarazem przyjemna linia melodyczna nadaje naszej wędrówce nowego, głębszego znaczenia. Nadszedł czas, aby wziąć głęboki wdech i REBREATH i wpłynąć w otchłań downtemp’owej dżungli. Powolna, wirująca przestrzeń, kołyszące i zagadkowo uśmiechające się drzewa nie pozwolą nam na zbyt wiele na ich terenie. To one teraz rządzą nami. JOURNEY – czas trochę odpocząć, mała drzemka na pewno nam dobrze zrobi. Chwilowe oderwanie od zielonego świata przygód. W drzemce dotrwamy aż do INFERNO, by znów powrócić na naszą ścieżkę usłaną melodyjnymi dźwiękami, wokalem i tajemniczą atmosferą, która przerodzi się w wibrujący, melancholijny dźwięk REFLECTING IMPULSES, który powoli wyprowadzi nas z tej ogromnej przestrzeni. Gdzieś pomiędzy krzakami, olbrzymimi drzewami znajdziemy docierające do nas promienie słońca, a wszystko za sprawą ONE, który z pełnym usatysfakcjonowaniem zakończy naszą wędrówkę.

…A kto przeczeka kilkusekundową ciszę, natrafi jeszcze na HIDDEN TRACK, który pozostawiam każdemu z osobna.

Poczynając od gęstej, zielonej przestrzeni, przechodząc przez sporą dawkę tak zwanych wypełniaczy, wirując wśród melancholijnych melodii oraz kończąc na błogo unoszących nas promieniach, możemy swobodnie usiąść i powiedzieć, że taką wędrówkę trzeba kiedyś powtórzyć.
______________________________

7 / 10
Tofik