Enfold 01

English / Polish version

Enfold 01
    ULTIMAE RECORDS
    Compilation
    Enfold 01
    2014

      1. Rewind
      SCANN-TEC
      2. Sensitive Mind
      FINGERS IN THE NOISE
      3. Winter Shell
      I AWAKE
      4. Oak Branches
      MARTIN NONSTATIC
      5. Frost
      LARS LEONHARD
      6. Serene
      MIKTEK
      7. Lunokhod (Winter mix)
      CIRCULAR
      8. Blue Fish (Winter Mix)
      MASTER MARGHERITA & ERMETICO
      9. Lumière Noire
      ASURA
      10. Beneath
      AES DANA

______________________________

Oniryczna, utrzymana w zimowym klimacie – taka jest dla mnie ENFOLD 01, pierwsza odsłona nowej kompilacji Ultimae, która została podarowana nam wszystkim przez wytwórnię w prezencie świątecznym, dokładnie w przeddzień Wigilii 2014 roku, która obchodziła swoje piętnastolecie. Piętnaście lat to spory kawał czasu, żeby wyrobić dobrą markę i opinię na rynku muzycznym, ale jest to też czas, którego nie każdy jest w stanie doczekać, bo i pomysły mogą się skończyć, słuchacze mogą zmienić swoje nastawienie, oczekiwania, albo po prostu ci, którzy do tej pory tworzyli, z różnych powodów zmieniają koleje swojego życia. Akurat w przypadku Ultimae, żadna z powyższych obaw się nie spełniła – po piętnastu latach działalności, my po raz kolejny dostajemy apetyczny materiał i nie czujemy się zawiedzeni.

ENFOLD 01 to dla mnie prawdziwie zimowa składanka i to nie tylko ze względu na „zimę” pojawiającą się w niektórych tytułach kawałków, zobrazowaną na okładce płyty (oszronione rośliny), ale głównie ze względu zimowe pejzaże, które powstają w mojej głowie podczas słuchania tego materiału. Jak przyznają członkowie Ultimae, kompilacja według założenia miała składać się z łagodnych, delikatnych, chillowych kawałków. Taka idea przyświecała przy dobieraniu materiału na ten krążek i moim zdaniem została zrealizowana. Scann-Tec, Fingers In the Noise, I Awake, Martin non-Static, Lars Leonhard, Miktek, Circular, Master Margherita & Ermetico, Asura i Aes Dana – to dziesięć nazwisk, które nieprzypadkowo wybrano do składu ENFOLD 01. Biorąc pod uwagę to, że składankę wydano z okazji piętnastolecia istnienia wytwórni, która zrzesza plejadę genialnych artystów, działających pod szyldem Ultimae już wiele lat, oraz fakt, że na tego typu rocznice wybiera się crème de la crème, zastanawiam się, czy te nazwiska wybrano z jakiegoś szczególnego powodu, a może to póki co pierwsza grupa artystów otwierających cykl kompilacji ENFOLD, i w przyszłości, w kolejnych odsłonach zobaczymy resztę ekipy. Czas pokaże…

Nie byłabym sobą, gdybym po przesłuchaniu płyty, nie miała swoich ulubieńców. Circular, Master Margherita & Ermetico, Aes Dana – dla mnie to najciekawsze propozycje tej kompilacji, reszta utrzymuje się na bardzo dobrym poziomie, ale jest trochę senna, a ja chyba mam ochotę na wypróbowanie czegoś nowego. Prezent od Ultimae okazał się świetnym dopełnieniem świątecznej przerwy, kiedy miałam więcej czasu na wyciszenie, wypoczęcie, ale był też miłym towarzyszem górskiej wędrówki po zaśnieżonych szlakach, wśród drzew okrytych białym puchem i w końcu w ciepłym schronisku, gdy za oknem panował siarczysty mróz, a ja rozkoszowałam się muzyką i gorącą herbatą z sokiem malinowym. Podsumuję krótko: ENFOLD 01 to prezent, który trafił w moje gusta, a wy sami ją oceńcie: http://ultimae.bandcamp.com/album/enfold-01-2
______________________________

8 / 10
Kasia