Organic Beats Vol​.​2

English / Polish version

Organic Beats Vol​.​2
    ALTAR RECORDS
    Organic Beats Vol​.​2
    2012

      1. Towards the Light
      FLOOTING GROOVES
      2. Sonic Sparkle
      SEAMOON
      3. Harmonic Waves
      E-MANTRA
      4. Rising Moon
      SPECIALMIND
      5. Healing Power
      ATLANTIS CONCEPT (Elea feat. Cell)
      6. Dmt
      FROG PROG
      7. Fire Within
      TERRA NINE & SQUAZOID
      8. NoWhereClose
      NUCLEAR RAMJET
      9. Sparkle
      C# ORCHESTRA
      10. Used To Get High
      MOSO

______________________________

No znowu ten Altar, ktoś mógłby mi zarzucić, że ignoruję inne wytwórnie, choć byłoby to oczywiście stwierdzeniem na wyrost. Trudno jednak nie rozpisywać się o albumach wydawanych przez wyżej wymieniony, kanadyjski label, skoro po pierwsze wydawane są z zatrważającą prędkością, a po drugie i chyba najważniejsze, w większości trzymają bardzo wysoki poziom. Recenzowana dziś przeze mnie składanka jest kontynuacją pierwszej części ORGANIC BEATS, która została wydana w maju 2012 roku. Minęły niespełna cztery miesiące, a spod skrzydeł Altara wyszła kolejna płyta z tej serii – trzeba przyznać, że mają rozmach.

Jeśli chodzi o styl, to kompilacja nie odbiega znacznie od części pierwszej. Oczywiście w przypadku tak dobrej płyty, jaką była ORGANIC BEATS VOL. 1, to niewątpliwie zaleta. Na obu składankach spotykamy się z artystami, którzy prezentują głębokie brzmienie z bardzo charakterystycznie zarysowaną stopą i mimo że DJ Zen, który odpowiedzialny był za dobór artystów, wybrał tym razem zupełnie inny skład (no może poza powtarzającym się Seamoonem, któremu udało się znaleźć na obu płytach), to jednak z łatwością można odnaleźć ten wspólny, łączący obie części pierwiastek. Rozpoczynamy od TOWARDS THE LIGHT, który swym nieco orientalnym klimatem idealnie nadaje się na prolog. Me gusta. Wspomniany wcześniej Seamoon prezentuje nam utwór SONIC SPARKLE i przyznam, że w ciemno mogłem obstawiać, że będzie to (ponownie) coś na pewno unikatowego, po raz kolejny się nie zawiodłem. Seemoon to dla mnie marka sama w sobie. Prawdziwa kwintesencja psychedelicznego chilloutu. RISING MOON to już typowe brzmienie, do jakiego kanadyjska wytwórnia zdołała nas przyzwyczaić i które z resztą bardzo mi odpowiada. HEALING POWER czyli Elea i Cell, a to (nawet bez wsłuchiwania się w szczegóły numeru) zwiastun czegoś naprawdę konkretnego. Jedyne, czego można się tutaj przyczepić, to fakt, że kawałek wydaje się jakby troszkę bez pomysłu na końcówkę. Myślę, że tacy artyści mogli wykończyć to w znacznie lepszym stylu, ale jak napisałem wcześniej, całość może się podobać. DMT. Ciekawe, które to już dmt w historii muzyki psychedelic? Konia z rzędem temu, kto by to zliczył. Utwór utrzymany w konwencji popularnie zwanej chillgressive, czyli mieszanki stylów chillout i progressive. Podobnie z resztą jak NO WHERE CLOSE 3.0, który mimo że bardzo długo się rozkręca, to ostatecznie zalewa nas całą fuzją energetycznych brzmień. FIRE WITHIN w wykonaniu kolaboracji Terra Nine i Squazoid jakoś nie do końca mnie przekonuje i przyznam szczerze, że gdybym to ja odpowiadał za tą kompilację, ten utwór, podobnie z resztą jak i SPARKLE nie znalazłyby na niej miejsca, choć jak domniemywam, na pewno i te utwory znajdą swoich zwolenników. Jako epilog zwieńczający całość otrzymujemy utwór USED TO GET HIGH 6.59 MST, który w nieco sentymentalnym stylu zamyka płytę.

ORGANIC BEATS VOL.2 to niewątpliwie krążek prezentujący szerokie spektrum muzyczne. Jak to zwykle w przypadku tej wytwórni bywa, płyta na pewno do przeciętnych nie należy, a sposób selekcji kawałków powinien trafić i zadowolić gusta nawet tych, którzy uważają, że nie jest to wcale takie łatwe. Osobiście uważam, że po raz kolejny Altar stanął na wysokości zadania, a tym samym jeszcze wyżej podniósł sobie poprzeczkę.
______________________________

7 / 10
Marion