Dream Lab – Cosmotherapy

Dream Lab - Cosmotherapy
    CARDAMAR MUSIC
    Dream Lab
    Cosmotherapy
    2007

      1. Cosmotherapy
      2. I’ll Guide You
      3. Chemical Karmasutra
      4. Cryogenic Suspension
      5. Cryogenic Suspension II
      6. Silver Skies
      7. Suspicious Minds
      8. Cryogenic Suspension (Marco Torrance’s Filmbient Trip)
      9. Suspicious Minds (Easily Embarrassed Remix)
      10. I’ll Guide You (Edwin & Ferdy’s Every Step We Take Mix)

______________________________

Długo oczekiwany, debiutancki album duetu Stuart Elliott – Emil Anderberg ujrzał światło dzienne w sierpniu 2007 roku. Dużo wcześniej, bo w roku 2004 obaj panowie natrafiają na siebie pierwszy raz i tak z biegiem czasu brytyjsko – szwedzka współpraca zrodziła projekt o nazwie Dream Lab. Jak sami mówią o swoim albumie, COSMOTHERAPY to niesamowita mieszanka tajemniczego ambient’u, hipnotyzującego rytmu, zachęcającej melodii oraz rozwijających się przestrzeni, a na sam koniec wszystko zostaje doprawione wokalem w wykonaniu Seki oraz Susi Lavender.

Tytułowy kawałek COSMOTHERAPY rozpoczyna naszą podróż. „Cosmo” terapia jest melodyjną i lekką przeprawą przez soczyste i delikatne dźwięki. Słuchając po raz pierwszy tego kawałka, odczujemy nieodparte wrażenie, że mamy do czynienia z czymś, co już dla nas znane, lubiane i niezapomniane. A dzieje się tak dlatego, że utwór ten bardzo przypomina dokonania rosyjskiego duetu Koan. Świetny, swobodny początek naszej podróży. Po pięciu minutach magicznych wrażeń przychodzi czas na I’LL GUIDE YOU, gdzie na pierwsze tło bezprecedensowo wysuwa się gładki i smukły wokal Seki. Zanurzymy się w żarze palącego słońca, błogości i zmysłowości wydobywającej się z ust wokalistki. CHEMICAL KARMASUTRA nie traci delikatnej i swobodnej melodii. Lekko dub’owy, a czasami nawet breakbeat’owy, zabarwiony szamańskim akcentem, a z początku przypominający utwory wychodzące prosto z francuskiego pieca Ultimae. Odsłona czwarta – CRYOGENIC SUSPENSION sprowadza nas do ciemniejszych zakątków ambient’u. Dotychczasowa sielanka nabrała tempa. Zamieniła się w hipnotyzującą i żwawą atmosferę z ciągle niesamowitą melodią co chwila przysparzającą nas o gęsią skórkę. Druga część CRYOGENIC SUSPENSION nie tylko podtrzyma gęsią skórkę, ale spowoduje, iż przez nasze ciało przejdą przeszywające dreszcze. SILVER SKIES ponownie zauroczy nas wokalem, tym razem w wykonaniu Susi Lavender. Całość zaś to cicha, a zarazem szczęśliwa podróż po przestworzach. Siódmy i zarazem ostatni utwór w wykonaniu Dream Lab to SUSPICIOUS MINDS, który można by najłatwiej skatalogować pod nazwą „psydub”. Sporo w nim „dziwnych” dźwięków, damskiego wokalu i porywającego reggae beat’u. Typowy eksperyment rodem z Dream Lab. Do samego końca albumu pozostają nam jeszcze trzy remiksy w wykonaniu Marco Torrance’a, Easily Embarrassed oraz Edwin’a & Ferdy’ego, z których jedynie remix Easily Embarrassed zaskakuje i nadaje utworowi SUSPICIOUS MINDS jeszcze głębszej i „trippy” atmosfery. Progresywne zakończenie w wykonaniu Edwin’a & Ferdy’ego nieco zaburza całą chillout’ową podróż po COSMOTHERAPY.

Warto było poczekać na dokonania Dream Lab. Spokojny i wyważony ambient z domieszką oryginalności, przyprawiony smukłą melodią wijącą się od początku do końca. Delikatne podróże po przestworzach, jak i chwilowe upadki w nieznane przestrzenie to tylko jedne z wielu atrakcji czekających na nas w COSMOTHERAPY.
______________________________

7 / 10
Tofik