Auma – Interacting: Processing

English / Polish version

Auma - Interacting: Processing
    ENIG’MATIK RECORDS
    Auma
    Interacting:Processing
    2011

      1. That Old Magick
      2. Settle And Release
      3. Machromatic
      4. A Collision Of Craniums
      5. Nude

______________________________

Ektoplazm – kto zna, ten wie, z czym to ugryźć; kto nie zna, powiem krótko www.ektoplazm.com. Mnóstwo świetnej i nieprzeciętnej muzyki, ciekawi nie odkryci artyści, a co najważniejsze – wszystko za jednym kliknięciem. Tak właśnie natrafiłem na dość specyficzny i oryginalny album autorstwa projektu Auma – INTERACTING: PROCESSING. Auma, czyli Luke Peart, Australijczyk swoją muzyką oscylujący wśród downtempowych melodii. Downtempowy styl w jego wykonaniu to nie tylko smukłe dźwiękowe pejzaże, ale przede wszystkim fuzja smooth jazzu, glitchu, a nawet hip–hopu. Można powiedzieć mieszanka wybuchowa, ale zarazem przyjazna dla ucha. Pięć utworów, każdy z inną historią, w innym stylu. THE OLD MAGICK pierwszymi sekundami przypomina wiele produkcji rodem z Ultimae Records, lecz pojawienie się funkowego i dość ciężkiego beatu sprawia, że ta myśl szybko wylatuje z naszej głowy. Kawałek świetny do kanapowego odprężenia, gdy za oknem siarczysty mróz i śnieg. Numer dwa to kolejna dawka lounge’owego smooth jazzu, tylko że tym razem z domieszką hip-hopu. Dla mnie bez większej rewelacji, ale trzeba przyznać, że łączenie gatunków i stylów to największy atut Luke’a. MACHROMATIC brzmi ciekawie i elektryzująco. Miękkie pady idealnie łączą się z chaosem panującym gdzieś w oddali i chyba jest to najlepsza pozycja na tej płycie. Najlepsza i zdecydowanie za krótka. A COLLISION OF CRANIUMS, czyli kolejna delikatna, radosna i cukierkowa melodia oraz głos mówiący nam, że wszystko będzie w porządku. Utwór nie porywa, ale też nie usypia – zresztą jak wszystkie kawałki zawarte w tej EP’ce. Ostatnia pozycja to lekko połamany beat i towarzyszący mu damski wokal, który klasyfikuje utwór do wieczornego spotkania przy kawie i papierosie.

Album na pewno na swój sposób ciekawy. Każdy, kto lubi fuzję lounge’owych gatunków, będzie zadowolony (ja niekoniecznie, nie mój gust). Talent do łączenia właśnie tych stylów Luke posiada nieprzeciętny i na pewno, gdy tylko pojawi się coś nowego w jego wykonaniu, na pewno przesłucham chociażby z samej ciekawości.

______________________________

5 / 10
Tofik