Khooman – (is) A Flexible Liquid

Khooman - (is) A Flexible Liquid
    AJANA RECORDS
    Khooman
    (is) A Flexible Liquid
    2007

      1. Slide!
      2. Helpless
      3. Below The River Flows
      4. Let me out
      5. Fly
      6. A New View
      7. It’s Only Dust On The Road
      8. Shaman Desert

______________________________

„A journey through chilled emotional states Edward Khooman aka Khooman is presenting his first full length album. With a collection of eight tracks, you will be traveling with his music through different states of emotions”.

Ajana Records to holenderski label znany głównie z swoich chillout’owo – ambient’owych wydawnictw. Na pewno należy tu wspomnieć o podwójnej składance A MAGICAL JOURNEY czy downtempo’wym albumie Psyfactor’a (znanego głównie z ciężkich dark’owych brzmień) ENDLESS UNIVERSE, grzechem byłoby też nie wspomnieć o takiej perełce jak Electrypnose – SUBLIMINAL MELANCHOLIES. 20 kwietnia roku pańskiego 2007 na świat przychodzi kolejny album wydany przez wspomniany label. Ajuna decyduje się wydać A FLEXIBLE LIQUID autorstwa Khooman’a.

„( IS) A FLEXIBLE LIQUID is a story of eight tracks and connects to your emotional state easily, exploring the depth of the mind, he created an unique world for exploring the sounds of the soul. Melodic and moody arrangements with a sublte beat accompanied by a range of instruments” .

Zacznijmy od rozpracowania tytułu. Khooman IS A LIQUID. Ciekawe jaki rodzaj płynu autor sugeruje w tytule albumu. Początkowo trochę nieśmiało, z pewnymi obawami, jednak pod wpływem chwili decyduję się spróbować tej fioletowo-granatowej cieczy. Podobno wystarczy niewielka jej ilość, a na działanie nie trzeba długo czekać. A co mi tam, jak mawiają „raz kozie śmierć”…, podobno „co człowieka nie zabije, to go…”

No i zaczęło się! Czuję się lekko odurzony, choć w pełni świadomy. Na języku do teraz czuję dziwny, lekko kwaskawy smak płynu, który przełknąłem kilka minut wcześniej. Lekkie zawirowania w głowie, jakby bardziej wyraźny odbiór muzyki.

SLIDE!
…otwierający składankę, tajemniczy, można nawet powiedzieć, mroczny numer. Z piękną linią głębokiego basu, przeplatana dziwnymi odgłosami i delikatną linią melodyjną.

HELPLESS
Nieco szybszy i jakby bardziej energetyczny, jednak ciągle oscylujący w mrocznych klimatach. Nie trudno mi się tu doszukać tytułowej „NIEPORADNOŚCI”;)

BELOW THE RIVER FLOWS
Dzięki temu utworowi przenosimy się „W DOLNĄ CZĘŚĆ PĘDZĄCEJ RZEKI”, z łatwością można wyczuć jej pełen energii „pędzący nurt”, który towarzyszy nam od pierwszych słyszalnych dźwięków, do samego końca utworu.

LET ME OUT
…I znowu mrocznie! Nawet mimo wyraźnej linii melodycznej, utwór pozostaje w odległym cieniu. Bardzo leniwy, pięknie wzbogacony odgłosami natury tworzy naprawdę enigmatyczny klimat. W dodatku te śpiewające ptaki…

FLY
Wykorzystujący charakterystyczny dla płyty beat 4/4 i ku mojemu wielkiemu zadowoleniu wreszcie jakieś etniczne instrumenty. W oddali możemy usłyszeć jakiś ludzki lament czy nawet płacz. Ja to kupuję!

A NEW VIEW
Jak ja lubię takie przestrzenne kawałki, kojarzące się z piknikiem gdzieś na zielonej polance. Delikatna, nie przesłodzona linia melodyczna z wyraźnie zarysowaną stopą. Milutko.

IT’ S ONLY DUST ON THE ROAD
Chciałoby się zaśpiewać „a po nocy przychodzi dzień…”, ale myślę, że jeszcze nie teraz. Jeszcze nie nadeszła ta chwila. Znów kawałek zza ciemnej strony mocy. Dark, dark darkness….

SHAMAN DESERT
Na koniec czarodziej Khooman przenosi nas na pustynię szamana. Po odgłosach jakie można tu usłyszeć; chyba zaczynam domyślać się, skąd wzięła się nazwa. O zgrozo…

Eliksir powoli przestaje działać. Kształty stają się coraz bardziej realne! Muzyka nabiera „normalnego” brzmienia. Czy to był sen, a ja właśnie się obudziłem? Z niedowierzaniem widzę przed sobą Khooman’a, który wyciąga swoją rękę w moją stronę. W ręce fiolka z tajemniczą fioletowo-granatową cieczą!
– Weź! Zachowaj na później – słyszę jego głos, który jak echo dźwięczy w moich uszach….
______________________________

8.5 / 10
Marion